Prozaicy to blog, na którym organizowane są konkursy literackie, od czasu do czasu pojawią się różne porady dotyczące pisania, wskazówki albo recenzje, felietony, reportaże. Blog ma na celu nie tylko popularyzowanie wśród młodych osób czytanie książek, ale też zachęcanie do tworzenia własnych opowiadań i powieści, które w przyszłości mają szanse pojawić się na domowych biblioteczkach.
Kontakt: E-MAIL: PROZAICY@VP.PL oraz FACEBOOK: TUTAJ

Jak zrobić dobre zdjęcia? - o fotoreportażu

Mateuszek, fot. Anna Michalska
Mówiąc o formach dziennikarskich najczęściej wymienia się wywiad, ktoś bardziej zaznajomiony z tematem powie też felieton albo reportaż. Rzadko kiedy ludzie tak na szybko przypomną sobie o fotoreportażu, a ten choć nietypowy, bo niepisany, to wciąż zalicza się do dziennikarstwa. Jest to też bardzo ciekawy acz trudny gatunek, któremu chciałabym poświęcić ten tekst. 

Ja mam to szczęście, że aktualnie jestem w trakcie tworzenia fotoreportażu na moje zajęcia. Temat jest wdzięczny, bo "mężczyzna", a jedno zdjęcie z tegoż projektu możecie zobaczyć obok. I choć przeróżne wersje w mojej głowie się pojawiały, później i tak okazało się, że większość z nich do niczego się nie nadaje, bo nie spełnia podstawowych wymogów dobrej fotografii. Ale o tym za chwilę. No bo... Co to tak naprawdę jest ten fotoreportaż? 

Pan Krzysztof Mroziewicz, autor książki "Dziennikarz w globalnej wiosce", której to streszczenie znajdziecie w poście Szkoła pisania w pigułce, o fotoreportażu pisze tak: 

Jest to reportaż napisany aparatem fotograficznym. 

...I chyba nie ma trafniejszej definicji. Choć fotoreportaż także składa się ze słów, to jego główną treścią, jak sama nazwa mówi, są zdjęcia. To właśnie one mają opowiadać jakąś historię, mają być uchwyceniem chwili, zatrzymaniem jej, przekazaniem jakiejś wartości. I tutaj nie chodzi tylko o te zdjęcia robione gdzieś w tropikach, gdzieś w dżungli, gdzie na pierwszym planie będzie członek jakiegoś murzyńskiego plemienia - nie tylko. Należy pamiętać, że fotoreportaż, podobnie jak reportaż, może opowiadać o wszystkim, co jest w jakimś stopniu ciekawe. 

Zdjęcie ma to do siebie, że niekiedy jest wymowniejsze niż tekst, że jest bezpośrednie i może więcej przekazać niż zwykły artykuł. Obraz zresztą trafia do większej liczby osób, więc dobra fotografia to będzie taka, która przemówi w jakiś sposób do odbiorcy. Zdjęcia mają też za zadanie ożywić stronę w gazecie, zwrócić uwagę na artykuł czy dopowiedzieć, zobrazować parę rzeczy, do czego przydają się i infografiki czy karykatury. 

Wracając jednak do fotoreportażu. Jak już powiedziałam, składa się on z kilku części: z tytułu, ze zdjęć, z podpisów. Najpierw chciałabym się zająć właśnie zdjęciami, bo to one są w tym wszystkim najważniejsze. 

Jak zrobić dobre zdjęcie? Choć Prozaicy może nie są najlepszym miejscem na poradnik na temat ich robienia, to jednak pokuszę się o przekazanie Wam tych kilku informacji, które zdołałam zdobyć.

Na początek warto powiedzieć, że żeby zrobić dobre zdjęcie, nie trzeba mieć aparatu za sto milionów. Jasne, te strzelone z lustrzanki będą lepszej jakości i pewnie dużo ładniejsze, ale nikt nie powiedział, że tak będzie zawsze. Żeby zrobić dobre zdjęcie, trzeba wiedzieć, czemu albo komu się chce to zdjęcie zrobić. 

Fotoreportaż powinien składać się z trzech-pięciu zdjęć, ale jakie błędy najczęściej popełniamy przy ich robieniu? Brak nam oryginalności. Fotografie z pewnej uroczystości najczęściej przedstawiają dwie osoby ściskające sobie dłonie i uśmiechające się, moment, w którym ktoś komuś coś wręcza, a te z wycieczki - całą grupę uczestników, tłum,  w którym trudno siebie odnaleźć. Pewnie, takie zdjęcia klasowe mają swój urok, ale należy pamiętać, że raczej nic się na nich nie dzieje. A zdjęcia mówiące o niczym to złe zdjęcia. Żeby być dobrym fotografem należy iść naprzeciw banałowi. I nie należy ucinać nikomu głowy albo nóg w kolanach.

Marilyn Monroe
I choć kolejna rada jest stara jak świat, to jednak jest naprawdę dobra i powiedziałabym, że wręcz podstawowa: Pozować można tylko do portretów albo do zdjęć legitymacyjnych. Nigdy więcej. Fotografia powinna mieć w sobie trochę dynamiki, więc jeśli musi już ono być ustawiane, to w sposób jak najbardziej naturalny i luźny. Nie pozwól, żeby twój "model" patrzył prosto w obiektyw, a złap aparatem moment całkiem zwykły, który będzie trwał tylko przez chwilkę. Albo wręcz przeciwnie - ten niecodzienny, który więcej się nie powtórzy. 
Jeden z artykułów mówi też o tym, że należy unikać martwych przestrzeni, a pokazywać przede wszystkim emocje: zarówno te pozytywne jak i negatywne. 

Parę dni temu natrafiłam też na art, którego teraz już niestety nie potrafię odnaleźć. Był to wykres, na którym przedstawiono jakość robionych zdjęć w zależności od rozwoju techniki. Krzywa utrzymywała się dość wysoko aż do momentu, w którym wyprodukowano aparat cyfrowy. Wtedy w wykresie pojawiła się dziura, a dane ponownie wyskoczyły wyżej dopiero, kiedy zaczęto wykorzystywać programy graficzne do obróbki tych zdjęć. 
Dążę do tego, żeby powiedzieć, że edycja zdjęć jest w dzisiejszych czasach coraz częściej konieczna, dlatego jeśli ktoś chce choć trochę poważniej podejść do tematu, zachęcam do skorzystania właśnie z takich programów. Albo do sięgnięcia po stare, dobre Polaroidy czy aparaty z kliszą w środku. Warto czasem zatuszować kilka rzeczy, coś tam wyostrzyć czy rozmazać, a co ważniejsze: sprawić, by zdjęcie było czarno-białe. Według mnie fotoreportaż nie powinien być w kolorze - kolory rozpraszają i odwracają uwagę od tego, co istotne - choć może. 

Mówiłam też o tym, że każde zdjęcie wymaga podpisu. Tutaj zdania są podzielone, bo niektórzy twierdzą, że fotografia się sama obroni, a inni, że trzeba ją wytłumaczyć czy sprostować, bo ludzie różnie mogą ją interpretować. Tak naprawdę tekst pod zdjęciem powinien być jak najbardziej oszczędny i trafny. Oczywiście należy pamiętać, że jeśli osoba przez Was fotografowana nie chciała być anonimowa, zdjęcie należy podpisać. Trzeba mieć też zgodę na wykorzystanie czyjegoś wizerunku.

Choć zrobienie dobrego fotoreportażu jest sztuką niesamowicie trudną - zachęcam Was do tego, żebyście spróbowali złapać aparat i wyjść na ulicę.

halska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Layout by Yassmine