Dobra, moi drodzy. Czas na zgłoszenia do akcji minął, a i tak mam w skrzynce czterdzieści dwa maile. Bardzo dużo, za co bardzo dziękuję. Na koniec tego posta dodam listę wszystkich uczestników - gdyby coś się nie zgadzało, proszę o kontakt.
Jako że miesiąc ma góra trzydzieści jeden dni, nie dam rady opublikować wszystkich prac w miesiącu - gdyby były dwie na dzień, też nie byłoby to dobre rozwiązanie. Dlatego też zdecydowałam się podzielić Was na dwie grupy, po dwadzieścia jeden osób. Z grupy zostanie wybranych (też przypadkowo - chciałabym, żeby prace każdego z Was, nieważne czy bardzo dobre, czy tylko dobre, pojawiły się tutaj na blogu) dziesięć prac i opublikowanych w jednym miesiącu. W kolejnym - kolejne dziesięć prac z drugiej grupy. Czy wszystko jasne? Z jednej grupy dziesięć prac na dwa miesiące.
Chciałabym jeszcze wyjaśnić nieco system punktowy.
Te zdobyte przez Was punkty nie będą podane do Waszej wiadomości - cobyście mieli niespodziankę na zakończenie. Niemniej jednak pamiętajcie, że jeśli tylko wyślecie pracę - dostajecie punkt. A więc się opłaca. Jeśli nie wyślecie - nie dostajecie nic. Gdy tekst znajdzie się w trzech najlepszych - dostaje się cztery, trzy lub dwa punkty. Trochę zagmatwane, zdaję sobie sprawę, więc przedstawię to, e, tam na dole.
STYCZEŃ
gr. I Baśka ----- 1 punkt (praca przysłana)
gr. I Aśka ----- 4 punkty (praca zwycięska w miesiącu)
gr. I Maryśka ----- 1 punkt (praca przysłana)
gr. I Zośka ----- 2 punkty (trzecie miejsce)
gr. I Kaśka ----- 3 punkty (drugie miejsce)
gr. II Helenka ----- 1 punkt (praca przysłana)
gr. II Regina ----- 0 punktów (brak pracy)
LUTY
gr. II Asia ----- 4 punkty (praca zwycięska w miesiącu)
gr. II Marysia ----- 1 punkt (praca przysłana)
gr. II Zosia ----- 2 punkty (trzecie miejsce)
gr. II Kasia ----- 3 punkty (drugie miejsce)
gr. I Hela ----- 1 punkt (praca przysłana)
gr. I Reginka ----- 1 punkt (praca przysłana)
Czyli: trzy najlepsze prace wybierane są z jednej grupy na dany miesiąc. W drugim miesiącu - najlepsza trójka to teksty drugiej grupy. Dopiero na koniec zabawy będziecie traktowani jako całość - najlepszy z obu grup.
Gdyby były jakieś pytania, śmiało krzyczcie.
Dostałam też już od Was dwie prace na styczeń, tutaj jestem pod wrażeniem. Te prace na pierwszy miesiąc będą publikowane w lutym - wiadomo, żeby była możliwość ich przeczytania. Muszę też jednak nieco ograniczyć czas - proszę o przesyłanie prac najpóźniej do dwudziestego dnia miesiąca, dobrze? Oczywiście, nic się nie stanie, jeśli poślizgniecie się o kilka dni, ale jest to termin, którego dobrze byłoby się trzymać.
W komentarzu ktoś też zapytał, czy można napisać opowiadanie w częściach i przysyłać je kolejno w miesiącach - można, jak najbardziej. Potem ktoś zapytał, czy można przesłać stare prace - też można, przecież nie jestem w stanie sprawdzić, kiedy je napisaliście. ALE sami musicie siebie zapytać, czy byłoby to nie tyle co uczciwe, ale co zgodne z całą ideą akcji. Jeśli chcecie przesłać opowiadanie zalegające Wam na dysku - może warto chociażby było zrobić jakichś remake?
Wraz z rozwojem sytuacji, różniaste informacje będą się pojawiać w zakładce poświęconej akcji, w którą wejdziecie klikając na banner po prawej stronie. Fajnie by było, gdybyście tam zajrzeli od czasu do czasu, szczególnie przed wysłaniem pracy.
I na koniec jeszcze krótki apel: wypełniajcie dobrze pole z tytułem w mailach! :)
UCZESTNICY AKCJI "PISZĘ, BO LUBIĘ, CZYLI 12/12"
GRUPA I
- kaśko
- Bella
- agapi
- Leksa
- Ida
- Rena
- paris blue
- Leszczyna
- Krasnoludek
- smirek
- Katja
- Psia Gwiazda
- Apokalipsa
- Loli
- Fatamorgana
- Alucarydna
- Drzewo
- Lady Marmalade
- SeaDoddess
- Demon
- Fleur De Lys
GRUPA II
- Imloth
- Itlina
- summer-sky
- Asuria
- Shy
- Q.
- Magnus Corvus
- Agnes May
- Fryga
- Agnieszka
- Maryna
- Lady House
- Lisha (Heroina)
- Luśka
- Niah
- Ziutencja
- Elle
- Kornelia
- Locofuego
- Ariel
- Teddy
Nicki poukładane są w kolejności zgłoszeń - to też decydowało o przynależności do danej grupy.
halska.
o fuck, w jednej grupie z Drzewem i lumem, co jeszcze! xD
OdpowiedzUsuńswoją drogą, smirek, to nie robi to różnicy. xD masz takie same szanse, jakbyście wszyscy byli w jednej grupie.
UsuńAle tu chodzi o to, że mi np. będzie się dziwnie konkurowało ze smirkiem - bo niestety jakaś konkurencja będzie. Szczególnie, że smirek i tak będzie widziała moje teksty przed wysłaniem ich tutaj.
UsuńA czy to nie miało być tak, że tekstów wysyłanych nikt prócz autora nie może wcześniej zobaczyć?
UsuńTeoretycznie, Neifile, nigdzie niczego takiego napisałam, bo, cóż, było by to bezcelowe - jak ktoś będzie chciał pokazać, to pokaże - jak to niby sprawdzić?
UsuńZ tego, co pamiętam, była wzmianka, że teksty mogą być równolegle publikowane na blogu.
Usuńowszem, mogą.
Usuńdo 20? : C
OdpowiedzUsuńDobra, spinam pośladki i tworzę xD
Mam tylko jedno zastrzeżenie co do sposobu publikacji prac. No bo skoro prace jednej osoby będą publikowane tylko raz na ileś miesięcy (cztery? Dobrze zrozumiałam?), to co w takim razie z ewentualnymi opowiadaniami kilkuczęściowymi? Załóżmy, że ktoś napisze opowiadanie w dwóch częściach. Pierwszą wyśle w lutym, ale jej nie opublikujesz, a drugą w marcu, i tę już tak. Czytanie jej w tej sytuacji nie będzie miało większego sensu, skoro to kontynuacja, do której pierwszej części czytelnicy nie będą mieli dostępu. Chyba że coś źle zrozumiałam?;)
OdpowiedzUsuńCałuję!
Właściwie, to dobrze zrozumiałaś, ale to nie tak, że czytelnicy nie będą mieli do nich dostępu. Autor może ze swoją pracą zrobić, co chce - opublikować ją na swoim blogu, albo poprosić o dodanie odnośnika do tekstu czy napisać krótką zajawkę.
UsuńTrochę kijowe, zdaję sobie z tego sprawę, ale niestety nie widzę innego sposobu - bo publikowanie tych 42. prac wydaje mi się naprawdę bezsensu, ze strony taktycznej - niewiele osób przeczyta wszystkie, podobnie jak można je po prostu przeoczyć.
Czyli równie dobrze, dla innych może stać się to bez sensu. Dużo osób chciałoby poznać czyjąś opinie, nieprawdaż? A gdyby komuś spodobał się tekst, chciałby przeczytać resztę? Gdzie to znajdzie, jeśli autor nie da żadnego odnośnika do reszty prac? Sam fakt, że autorzy będą zawiedzeni, gdy pojawią się ich tylko trzy prace z dwunastu, lekko załamuje.
UsuńNie lepiej publikować to na jakimś osobnym blogu?
UsuńW porządku. Co więc powiecie na odpowiednie zakładki każdego uczestnika, gdzie będą się pojawiały teksty? Będą one sukcesywnie uzupełniane, a jeśli ktoś będzie zainteresowany - kliknie i przeczyta? Ten system tylko też ma wady - na miesiąc pojawi się 42. prace. Dużo, a nie każdy otrzyma opinię.
UsuńOba systemy mają swoje wady i zalety. Druga opcja byłaby dobra, dla osób, które będą pisały opowiadanie kilkuczesciowe, mi osobiście nie przeszkadza to, że tylko trzy moje prace mogą być opublikowane.
UsuńTrzeba pamiętać, że w większości nie będzie 42 prac, nie każdy zdoła je napisać.
UsuńWiem, że to dużo roboty, zawsze mogę ci pomóc - 31333512.
Co do opinii... Nie można oczekiwać, że pod wszystkimi postami będzie jakakolwiek opinia.
No więc właśnie. Ja chyba wolałabym dostać więcej porządnych opinii na temat moich trzech prac, niż po jednej do dwunastu. Poza tym, to nie tak, że jak ktoś napisze pracę, to nie dostanie żadnych wskazówek - tym zajmie się jury. Jeśli praca będzie miała wady - o tym napiszemy, jeśli będzie miała zalety - też nie zapomnimy.
UsuńTeż racja.
UsuńTo znaczy, że będziecie wyrażać swoją opinię? Jeśli dobrze zrozumiałam.
Dobrze zrozumiałaś. I bardzo pięknie dziękuję za chęć pomocy, szczególnie, że nie jesteś jedyną osobą, która mi to zaproponowała. :)
UsuńI racja, nie zawsze będzie 42, ale 35 to też duża liczba.
Jednak, jak wspomniałam - każdy dostanie choć kilka słów, mam więc nadzieję, że nikt nie zostanie poszkodowany.
Pisz kiedy zapragniesz, postaram się jak najszybciej odpowiedzieć. :)
UsuńTo ładnie z waszej strony, bo jakby nie patrzeć, nie spodziewałam się tego.
A ja chciałam jeszcze zapytać. Wulgaryzmy (tylko te konieczne, nie takie, że w narracji co drugie słowo) mogą się pojawić?
OdpowiedzUsuńMogą.
UsuńPodzielenie na grupy - bardzo oryginalne :D
OdpowiedzUsuńGorzej z tym terminem do dwudziestego :D Będę musiała się wziąć do roboty... :)
Pozdrawiam, Asuria :*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPomysł na grupy uważam za trafiony, ważne żeby być przed sobą sumiennym i sprawiedliwym, reszta wyjdzie w praniu;) Co do terminu, jakoś się trzeba wyrobić - zarys już mam, teraz muszę sobie dopracować cały projekt i mam nadzieję, że będzie z górki;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco;)
Cieszę się, że akcja jest tak popularna, ale mam też kilka pytań.
OdpowiedzUsuńJak w końcu będą publikowane te teksty? Losowo po parę na raz, czy w zakładkach wszystkie? A jeśli losowo, to czy możliwe jest, by czyjeś prace były publikowane przy każdej możliwej okazji, a czyjeś wcale?
Można by publikować kilka losowych tekstów na stronie głównej, a w zakładkach wszystkie. Rozumiem, jeśli tak nie będzie, bo to pracochłonne.
Pozdrawiam :D
Drugi pomysł chyba całkiem dobry, ale jak wspomniałaś - pracochłonny. Nie wiem sama, jak to będzie jeszcze wyglądać, ale z pewnością poinformuję, jak tylko coś wykombinuję. :)
UsuńA może nie tyle losowe, co wyróżnione w danym miesiącu? A pozostałe w zakładkach. Bo, ok., rozumiem podział na grupy, ale ktoś może np. w styczniu wysłać pracę, która jego zdaniem jest świetna, ale że należy do drugiej grupy, to i tak po prostu dostanie tylko jeden punkt za wysłanie jej. Z kolei w lutym z jakichś powodów może być niezadowolony ze swojego efektu i pomyśleć sobie: "gdybym teraz napisał/a taką pracę, jak na styczeń, miałbym większe szanse". Wiem, że to może trochę skomplikowane i w przypadku realizacji takiej konwencji byłoby to pewnie jeszcze bardziej pracochłonne. Dlatego pozostawiam tylko luźną sugestię i pozrawiam :). Powiem, że szczerze chciałabym pomóc, ale jako zgłaszający się pewnie nie ma takiej możliwości. Chyba, że udałoby się znaleźć dla mnie jakąś fuchę, żeby Prozaików trochę odciążyć... ;)?
UsuńJeju, kochani jesteście, że tak chcecie pomagać! :D
UsuńI tak, tak miało być - wyróżnione publikowane, ale tylko wyróżnione. Ale tu znowu pojawia się problem, bo prace kogoś tam mogą być na Prozaikach (czy tam na głównej) co miesiąc, a czyjeś w ogóle.
Hm, no faktycznie, masz rację. To może coś w stylu limitu? Do wyróżnionych można trafić maksymalnie, powiedzmy, trzy razy, żeby później dać szansę innym? Sama już nie wiem... Cóż, nie da się wszystkich zadowolić, prawda ;)? W każdym razie w razie, gdybyś potrzebowała jakiejś pomocy, to jestem chętna, bo widzę, że stoi przed Tobą naprawdę ciężki orzech do zgryzienia :).
Usuńlimit też nie byłby dobry, a wiesz czemu? bo co z tego, że ktoś będzie trzy razy w wyróżnionych, jak zasługuje na więcej? albo - później nie będzie już kogo wyróżniać?
Usuńoch, okropieństwo...!
ale zastanawiam się albo nad tymi 10. pracami, albo nad osobnymi zakładkami. i tutaj by mi się przydała pomoc w postaci obiektywnych opinii. ;)
Hm, a może by tak połączyć 10 prac z zakładkami? Wiesz, pisałam ze swojego punktu widzenia: jestem w drugiej grupie, pierwsza praca może być w moim odczuciu lepsza i będę się potem zastanawiać: a co by było, gdybym taką napisała w lutym? Albo gdybym trafiła do pierwszej grupy? Rozumiem niewygodę i niesprawiedliwość limitu, ale czasami grupy też mogą nie dawać równych szans. Ktoś może mieć pecha i więcej weny w miesiącach parzystych, podczas gdy należy do grupy pierwszej, albo odwrotnie. Wiem, że chodzi przede wszystkim, żeby było jasno, klarownie i wygodnie, bo nie tylko Prozaicy nie dadzą rady, a i czytelnicy i uczestnicy się w tym wszystkim pogubią, ale... no zrozum, mam zwykłego stresa :P, że w lutym napiszę jakieś badziewie i tak dalej i tak dalej... A nie chcę oszukiwać i wysyłać tego, co napisałam w styczniu w jakiś inny miesiąc tylko dlatego, że wydaje mi się lepsze i prędzej zasłuży na wyróżnienie, a skoro za przesłanie pracy w styczniu i tak mogę dostać tylko jeden punkt, to wyślę cokolwiek, niekoniecznie wybitnego.
UsuńCóż, nabazgrałam Ci tu trochę ;). Generalnie myślę więc, że zakładki są dobre, fakt faktem, czasem może nie być pod takimi pracami ani jednego komentarza, ale, jak już było wspominane, ktoś może pisać historię w kilku częściach i wysyłać w różnych miesiącach, ale niekoniecznie publikować ją gdzieś indziej tylko dlatego, żeby, gdy jakaś losowa część pojawi się na Prozaikach, można było się rozeznać w historii. Z drugiej strony wiem, jakie ciężkie zadanie stoi przed Prozaikami, a jak wiadomo, wszyscy robimy to wyłącznie z pasji, więc ani nam, ani Wam nikt za to nie zapłaci ;P. Po prostu trzeba by się poświęcić, dlatego rozumiem trud zadania.
Może wyróżnione z całości prace publikować w ciągu tygodnia, po jednej na dwa dni, a resztę w zakładkach w pozostałej części miesiąca, np. po trzy, cztery w jakichś równych odstępach czasu?
A nie można po prostu wybrać tych wyróżnień za które będą dodawane punkty z całości? A na bloga dodawać losowo, z tych grup co porobiłaś. Ja wiem, że czytanie tego wszystkiego zajmie dużo czasu, ale gdybyś miała kogoś do pomocy (a kilka osób się deklarowało), moglibyście się jakoś podzielić, i np. ty byś czytała teksty pierwszej grupy i wybierała powiedzmy dwie najlepsze, a ktoś inny zrobiłby to sam z grupą drugą, czy coś w ten deseń wykombinować, żeby, jak mówi Fryga, każdy miał równe szanse...
UsuńNo nie wiem, to twoja decyzja, ja się będę rozglądać za konkretami, bo myślałam, że zrozumiałam, jak to będzie wyglądać, ale z każdym waszym kolejnym komentarzem, coraz bardziej zagmatwane mi się to wszystko wydaje ;P
Jak coś będzie na bank, to napiszę o tym w poście, nie martw się. :)
UsuńI cóż, taka była idea stworzenia grup, żeby nie wybierać z 42, a z 21 prac. Gdyby nie to, w ogóle bym Was nie dzieliła.
I oczywiście, że będę miała kogoś do pomocy, ale sęk w tym, że nie byłoby sprawiedliwie, gdyby czytał i oceniał prace ktoś, kto sam bierze udział w zabawie, prawda? Mimo tego pomoc potrzebuję tak czy siak, ale to już nie powinien być Wasz problem - więc jakkolwiek doceniam, nie zaprzątajcie sobie tym głowy na razie. :)
A, Frygo, tu mnie chyba zagięłaś. Ktoś może się starać pisać dobrze tylko raz na dwa miesiące, ale, do licha, po to chyba to jest, żeby pisać przyzwoicie. Mam nadzieję, że nikt się nie zgłaszał po to, by wygrać, ale po to, by się pobawić trochę. :)
UsuńA ja mam jeszcze inną propozycję - gdyby tak, jak wspominała halska, utworzyć zakładki z pracami odpowiednich autorów i jednocześnie zobowiązać wszystkich autorów do skomentowania powiedzmy pięciu prac w danym miesiącu? Dla najlepszego komentatora można znaleźć jakąś nagrodę, albo za każdy komentarz dawać np. 0,2 punkta, więc kto skomentuje pięć prac, będzie miał dodatkowy punkt...
OdpowiedzUsuńŻeby było sprawiedliwie (tak aby jeden tekst nie dostałam po 30 komentarzy, a kolejny 0) można także dodać, że szósty komentarz pod danym tekstem nie liczy się do punktacji, znaczy - można go dodać, ale się nie dostanie tego 0,2 punkta. Aby dostać, trzeba skomentować tekst mający mniej niż pięć komentarzy...
UsuńObawiam się jednak, że ten pomysł nie wypali.
UsuńPo pierwsze, będąc egoistyczną, powiem, że będę miała potem w cholerę roboty, żeby to wszystko liczyć.
Po drugie: ktoś napisze "fajne" i już będzie komentarz. "Więc zróbmy tak, żeby opinia miała 30 słów" - możesz zaproponować. Ale to też będzie bezsensu, bo jakie kryterium postawić? Co sprawia, że komentarz jest wartościowy - a takich przecież szukamy?
Po trzecie, pięć komentarzy pod każdym tekstem? A jak ktoś zasługuje na więcej, a jak ktoś (nie) chce? Niejako zmuszanie (bo żeby wygrać, trzeba grać) do czytania cudzych opowiadań jest, cóż, chyba trochę dziwne? Chyba mijałoby się z celem, gdyby ktoś na siłę babrał się z tekstem.
Wielkie dzięki za propozycję, ale chyba potrzebujemy czegoś innego. :)
A nie łatwiej byłoby stworzyć nową stronę i zaprosić wszystkich biorących udział w zabawie jako współautorów? Ci mają jedynie możliwość publikowania, nie popsują nic w wyglądzie strony ani pracach kolegów ;)
OdpowiedzUsuńKażdy opublikowałby swoją pracę, co znacznie odciążyłby Prozaików; wiadomo, że łatwiej opublikować jeden tekst, niż 42 w ciągu miesiąca. Wtedy i każdy miałby dostęp do wszystkich tekstów autora i łatwość przejrzenia jego innych tworów, jeśli miałby ochotę. Myślę, że w takim układzie dodawanie etykiet mogłoby być dobrym rozwiązaniem ;)
No i oczywiście z powodu takiego rozwiązania no Prozaikach nie było by tak ogromnego bałaganu, który zrobi się, jeśli te wszystkie prace będą publikowane tutaj. A na stronie głównej mogłyby być publikowane losowo po 2-3 prace z odpowiedniej grupy.
Pozdrawiam gorąco ;)
Chyba Cię ubóstwiam!
UsuńRozwiązanie całkiem dobre, myślę, że mogłoby się to sprawdzić.
Dziękuję, cieszę się że mogłam pomóc ;)
UsuńZnalazłam fajną instrukcję na wysuwane menu, myślę, że fajnie by to wyglądało, można by zrobić miesiące jako strony u góry, a z tego mogłyby wysuwać się tytuły prac bądź nicki autorów, jako spis treści ;) W razie czego, mogę zaoferować swoją pomoc w organizacji, jeśli mój pomysł wejdzie w życie ;)
Pozdrawiam ;)
Z szablonem nie będę miała żadnych problemów, dzięki wielkie, ale chyba będę musiała później znaleźć kogoś do prowadzenia paru rzeczy - na pewno pojawi się informacja na blogu. :)
UsuńRozumiem, że teksty przyjmujesz do dwudziestego włącznie?
OdpowiedzUsuńwłaśnie. ;)
UsuńTo ja od razu muszę niestety napisać, że nijak się nie wyrobię do dwudziestego, głównie dlatego, że do tej pory nie mogę ustalić, jak powinnam odmieniać imię jednego bohatera...
OdpowiedzUsuńha, a jakie imię? Pisz, pomożemy. :)
UsuńI jak się spóźnisz kilka dni - nic się nie stanie, jak napisałam.
Quentin, wymowa francuska - [kɑ̃tɛ̃]. Na mój ścisły rozum, we wszystkich przypadkach powinno być jak w mianowniku, ale w internecie nie ma o tym informacji. Chyba pójdę do poradni PWN-u...
Usuń(mogłabym też zmienić bohaterowi imię, ale to by było za proste)
Nie, nie, imiona się odmienia, a to akurat jest bardzo proste - zero apostrofów, nic z tych rzeczy. Najnormalniej w świecie:
UsuńM: Quentin
D: Quentina
C: Quentinowi i tak dalej... :)
No właśnie nie pasuje, bo to odmiana angielska. Tak jak np. jest różnica w odmianie imienia Charles, w zależności od tego, czy to Anglik czy Francuz, więc jest Charlesa (Czarlsa) ale już Charles'a (Szarla). Tak samo jest Quentin (Kuentin), Quentina (Kuentina), ale Quentin (Kątę) i dalej Quentina (Kątęa?), Quentinowi (Kątęnowi?) nie pasuje nijak...
UsuńPodejrzewam, że i tak dużo osób nie zwróci uwagi i będzie czytało "Kuentin".
UsuńTo, że niektórzy nie zwrócą na to uwagi, nie znaczy, że trzeba sprawę olać i pisać błędnie.
UsuńNapisanie do PWN-u to chyba najlepsze rozwiązanie, sama jestem ciekawa odpowiedzi ;
Ach, wybacz, mój błąd. Znaczy się - w pisowni jest poprawie, w wymowie może niekoniecznie. :D Jak Ci odpowiedzą, to daj znać, co w końcu zrobić z tym fartem. :)
UsuńDostałam taką odpowiedź:
Usuń"Quentin może się spokojnie odmieniać jak Gabin, tzn. Gabina, Gabinie. Nie tylko pisownia, ale i wymowa tych nazw jest analogiczna.
- Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski"
Czyli rozwiązane :)
Brawo.
UsuńA z serii ciekawostek: profesor Bańko i jego cięte riposty mają fanpejdża na facebooku. :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń